|
|
|
Heroes of Might and Magic.  | Dystrybutor: | CDProjekt | | Recenent: | Łakowilk | | Język: | PL | | Cena: | 30zł | | Edycja: | Extra Klasyka |
W roku 1999 wyszła trzecia cześć cyklu… I zyskała sobie miano (zasłużone) najlepszej z serii. Niebanalna i wciągająca fabuła, mocno rozbudowana mechanika, świetna grafika oraz muzyka zasługująca na brawa- wszystkie te czynniki (+ nieziemska grywalność) stworzyły grę jakiej wcześniej nie było i już na pewno nie będzie…
Fabuła…
Oficjalnym zakończeniem dwójki jest zwycięstwo Rolanda i pokonanie opętanego przez zło
Archibalda. Ten drugi zostaje zamieniony w posąg ozdabiający bibliotekę zamkową. Po niedługim czasie król Roland wyrusza na krucjatę przeciw demonom grabiącym zachodnie prowincje Enroth... i ślad po nim znika. Na tronie Enroth zasiada Katarzyna i młody książę Nicolai. W ojczyźnie Katarzyny (Erathii) nie dzieje się najlepiej. Stary król został zamordowany a Katarzyna musi wrócić i zaprowadzić porządek- nie pozostaje nic innego jak oddać władzę Enroth w ręce zaufanej szlachty i ruszyć do Erathii. Tam oczom władczyni nie ukazuje się ciekawy widok- stary król został wskrzeszony przez nekromantów i wykorzystany jako przywódca nieumarłej hordy wyniszczającej krainy Erathii. Ożywieńczy władca ma jednak własne plany i wyrywa się spod kontroli nekromantów. I tu zaczyna się nasza rola…
To główny wątek kampanii która nie jest liniowa i można ją rozegrać w kilka wariantów
Fabuła „Armageddon Blade” to dalszy ciąg wydarzeń Katarzyna po zwycięstwie nad nieumarłymi odbudowuje królestwo. Jednak w ojczyźnie demonów Eofol, Lucyfer Kreegan postanawia rozpętać chaos tworząc miecz o niszczycielskiej sile- tytułowe ostrze armagedonu. I znów mamy konflikt. Ponadto „Ostrze Artmaggedonu” serwuje nam 4 kampanie skoncentrowane na potężnych Herosach- Barbarzyńcy pragnącym zjednoczyć klany poprzez zbliżający się rytuał … Maga- łowcy smoków który pragnie zabić legendarnego niebieskiego smoka (przy okazji ścina główki kilku innym;))… Okrutnej pomniejszej władczyni podziemi która wykorzystując smoki stara się wznieść na szczyt hierarhi i Wiedźmy z bagien mistrzowsko władającą ogniem- która wygnana z tego powodu z ojczyzny teraz ratuje ją przed potężnym nieumarłym rycerzem.
Kampanie Shadow of Deaths- przedstawiają historie 5 Herosów- 4 pozytywnych bohaterów i jednego negatywnego który sprytnie wykorzystując tamtą czwórkę zdobył dwa potężne artefakty i przy ich pomocy ma ochotę podbić świat. Naturalnie pozytywni bohaterowie (jak się już skapnęli że ktoś ich zrobił w banana;)) nie mają zamiaru do tego dopuścić. Sami bohaterowie prezentują się ciekawo- Gem- wielką czarodziejke z Enroth, z tych samych stron barbarzyńcę Crag- Hacka przybywających do Erathii szukając nowych wyzwań.
Poznajemy początki Pół Dżina Yoga- maga który stał się barbarzyńcą i Gelu (postaci czołowej w Armaggedon Blade). No i… Sandro- szczwany nekromanta przewijające się przez wszystkie części gry.
Tak wygląda to wszystko BARDZO ogólnie …
Gra...
Jako że krainy Erathii różnią się od Enroth podstawowe zmiany zaszły w zamkach- teraz mamy ich 9 (4 dobre, 2 neutralne i 3 złe). Należy powiedzieć że w oryginalnym HoM&M 3 było zamków 8 ale dodatek AB wprowadza ”Wrota żywiołów”. W każdym zamku mamy 7 rodzajów potworów i mnóstwo budowli specyficznych dla danego typu. Chociaż niektóre zamki mają odpowiedniki w wcześniejszych Częściach (np. lochy są podobne do zamku warlocka) to wiele z nich jest zupełnie nowe (np. bagienna cytadela czy zamek interno). W Grze mamy łącznie 78 stworzeń (nie licząc ulepszeń!!!) którymi możemy dowodzić -w zamkach po siedem potworów (łącznie 63) + potwory neutralne (15).
Każdego potwora (a nie jak t miało miejsce w HoM&M2 tylko niektóre) rekrutowanego w zamku możemy ulepszyć poprzez rozbudowanie jego legowiska.
Każdy zamek ma dwa rodzaje herosów -wprowadzono podział wojownik/mag np. w nekropolii wojownikiem jest rycerz śmierci a magiem nekromanta. Każdy heros ma indywidualną specjalność, przykładowo sprawność w dowodzeniu danym typem potwora, produkcje surowców czy ulubiony czar. Heros ma również osiem „miejsc” w które możemy wstawić 8 z 28 umiejętności i rozwinąć je od początkującego do poziomu eksperta. W księdze czarów doszło do podziału- teraz mamy cztery szkoły magii podporządkowane żywiołom: ogień, wodę, ziemie, powietrze. Jest to o tyle ważne o ile niektóre potwory mają odporności na dany typ magii lub nasz heros osiągnął w jednej wyższy poziom (czyli czary z danej szkoły mniej punktów mana nas kosztują lub i mają zwiększoną moc). Nawiasem wprowadzono całkiem sporo czarów (mamy ich teraz 69). No dobra, troszkę o artefaktach- bohater może naraz nosić 14 (z tym ograniczeniem że do jednej ręki bohatera można włożyć tylko broń, do drugiej tylko tarcze a na nogi tylko buty :) – jest to o tyle logiczne że np. w dwójce bohater mógł nosić 5 toporów naraz :)). Posiada również sakwę przechowującą nieużywane artefakty i miejsca na trzy maszyny wojenne. Maszyny można kupić w poszczególnych miastach a są to: balista (pomaga w walce niewiele, ale zawsze pomoc), namiot (leczy nam jednostki) oraz wózek z amunicją (naszym jednostką nie kończy się amunicja). I jeszcze jedna ważna sprawa- w Shadow of Death doszła możliwość stworzenia 12 super-artefaktów zbudowanych z kilku pomniejszych przedmiotów. Są przepisy proste (pierścień życia+ pierścień witalności+ fiolka żywej krwi= Eliksir Życia) jak i bardziej skomplikowane (oprawione oko smoka + zastygłe oko smoka+ ognisty język czerwonego smoka + Tarcza i Zbroja z smoczych łusek + nagolenniki z smoczych kości + płaszcz z smoczych skrzydeł + korona i naszyjnik z smoczych zębów (uff) = Moc Smoczego Ojca). Przy czym moce pomniejszych artefaktów-części wcale nie znikają – na miejscu gdzie były pojawia się po prostu symbol kłódeczki. Super-Artefakty dają naszemu herosowi OGROMNĄ moc ale zazwyczaj BARDZO trudno zabrać choćby jeden do kupy….
Wszystkich artefaktów jest 138 (+ 12 super) i nie są to bynajmniej bardzo podobne do siebie przedmioty- właściwie każdy jest oryginalny.
W pierwszej i drugiej części po odkryciu obelisków i odkopaniu skarbu zdobywaliśmy Ulitime Artefakta… teraz zdobywamy Graala. Sam artefakt jest bezużyteczny ale gdy dowieźmy go do miasta, możemy zbudować Sanktuarium Graala a te tak znowu bezużyteczne nie jest- codziennie generuje olbrzymie ilości złota, i w zależności od rodzaju miasta daje nam rozmaite premie (przykładowo udostępnia wszystkie zaklęcia w gildii magów lub odkrywa cała mapę).
Przejdźmy do walki- w tej kwestii nie zmieniono nic (zresztą bardzo dobrze) chociaż doszło multum terenów bitewnych (np. święte ziemie czy pola ognia)…
Teraz plansze na których gramy mogą być dwupoziomowe- mamy normalną plansze i poziom podziemi. Nareszcie pojawił się rozbudowany tryb mulitplayer – daje sporo możliwości połączeń i trybów gry. Komputerowy przeciwnik na średnim poziomie trudności zachowuje się mędrze - potrafi nieraz nas zaskoczyć- chociaż zdarzają mu się „utknięcia” (na przykład cały czas krąży w wirze wodnym), nie zmienia to jednak fakty że AI wirtualnego wroga jest wysoka.
To co nie odpycha w herosie 3 to łatwy interfejs- jest bardzo intuicyjny i swobodnie już posługujemy się nim w całości po godzinie grania. Jeżeli komuś znudzą się kampanie (a nie powinny ;)) to zostają pojedyncze scenariusze- mapy przygotowane przez twórców i opcja mapa losowa pozwalające wykreować szybko nowa mapę. Jeżeli chcemy możemy ściągać z netu nowe mapy i kampanie (a tych w sieci jest olbrzymia ilość). Ale po co ściągać skoro możemy stworzyć własne? Po to mamy profesjonalny łatwy w obsłudze Edytor map i kampanii.
Wideło-Ałdio ;)
Grafika prezentuje się wspaniale- dla niektórych jest ładniejsza niż ta z 4 części. Animacje są bardzo dobre, efekty czarów również. Właściwie główną zaletą grafiki nie jest wysoka rozdzielczość czy fajerwerki graficzne- ona jest po prostu ładna i estetyczna. Zarówno zamki jak i plansza jak i tereny bitew wyglądają niesamowicie (szczególnie to pierwsze i to ostatnie)
Muzyka (jak w każdej części ) jest perfekcyjna- każdy zamek, teren na planszy ma własny układ muzyczny. Wszystkie motywy muzyczne są dostępne jako mp3.
Dźwięki wydawane przez potwory brzmią realistycznie (o ile można tak powiedzieć o nieralnych bestiach :)).
Wady...
Eee… nie ma? Oczywiście są ale są tak niewielkie że nie zwracamy na nie uwagi. W całej grze mnóstwo jest małych durnych błędów (np. brak animacje płomieni feniksa podczas walki, które są pokazane w zamkowym okienku)- ale nie mają one prawie żadnego wpływu na przebieg zabawy
Podsumowanie...
Heroes of Migot & Magic 3 jest niemal perfekcyjną strategią turową. Te wszystkie wyliczenia (artefaktów, jednostek, czarów) miały na celu uświadomienie jej złożoności. Tej gry po prostu nie da się poznać w tydzień- jej poziom rozbudowania powoduje że jest to zabawa na długie miesiące. Jeszcze jedna zaleta- w Trójkę może grać zarówno wytrwały strateg jak i kompletny
żółtodziób.
Jeszcze coś - mody i nieoficjalne dodatki. Te cudeńka zrobione przez zatwardziałych fanów gry wprowadzają nowe potwory, nowe możliwości (np. burzenie miast), nowe kampanie i MNÓSTWO nowych rzeczy. Chyba najbardziej popularnym jest WoG („Wonders of Gods”) który wzbogaca grę o tyle opcji że potrzebna by była druga recenzja (niestety sam nie miałem przyjemności w niego grać).
Teraz wyliczmy sobie: znakomita czytelna i estetyczna grafika + wspaniała zmieniająca się muzyka + miodowa grywalność + łatwość obsługi + wysoki poziom zróżnicowania + możliwość modyfikacji i rozbudowanie poprzez mody = gra (prawie) doskonała= Heroes of Might & Magic 3.
Z tego co wiem gra+ dodatki teraz kosztują 30 zł (!!!) ale uwierzcie mi- warta jest 300 zł !!!
No i koniec końców HoM&M 3 to najlepsza strategia Turowa jaka kiedy kiedykolwiek wyszła…
Łakowilk. |
komentarz[27] |  |
|
|
|
|
|
| Komentarze do "Heroes of Might and Magic 3." |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
 |
 |
Systemy RPG
Konwenty
Konkursy
|
|
 |
|
 Konwenty
|
Nadchodzace
|
21-22.IV, Lublin
27.IV-30.IV, Kraków
7.VI-10.VI, Srebrna Góra
6-9.VII, Gdańsk
13-18.VII, Stargard
10-12.VIII, Racibórz
11-12.VIII , Kraków
30.VIII-2.IX, Warszawa
|
|
 ShoutBox |
|
|
